Krysia uczyła w naszej szkole od 1.09.1983 r. swoją karierę nauczyciela zakończyła 31.08.2019 r. Przez ten okres spod Jej skrzydeł wyfrunęło w dorosłe życie wiele pokoleń dzieci. Krysia  była bardzo lubiana przez swoich uczniów. Może dlatego, że traktowała ich jak własne córki i synów. Kiedy stała na korytarzu zawsze była otoczona wianuszkiem dzieci, które wtulały się w Nią, obejmowały Ją… W klasie, w której uczyła było kolorowo i gwarno. Nie było tu miejsca na nudę. Krysia zawsze miała czas dla każdego swojego ucznia. Nigdy nie odmawiała pomocy. Może właśnie dlatego uczniowie, którzy kończyli pierwszy etap nauki i rozpoczynali przygodę w klasach starszych, na długich przerwach często odwiedzali swoją Panią z edukacji.

Kiedy Krysia odeszła na zasłużony odpoczynek, każdy z nas odczuł Jej brak. To Ona tłumaczyła nam zawiłości rozporządzeń i ustaw, to Ona pomagała młodym nauczycielom przebrnąć przez kręte ścieżki awansu zawodowego, to Ona zawsze mówiła: „A daj spokój, to nie jest problem” i zarażała uśmiechem.

Mówią, że nie ma ludzi niezastąpionych…. Jak bardzo się mylą….