Gdyby komuś nie mieściło się w głowie, że prowincja największego mocarstwa na świecie wygląda tak, jak ją tu opisałem, niech rzuci okiem na serial telewizyjny „Duck Dynasty” ( w Polsce znany jako „Dynastia Kaczorów”) albo… niech potraktuje tę książkę jak zwykłą powieść przygodową.

  A gdyby ktoś chciał sprawdzić osobiście, czy jest tak jak tu opisałem, drogę znajdzie łatwo: wystarczy zjechać z autostrady, potem jeszcze raz zjechać i znów zjechać, i tak do skutku ? aż skończy się mapa i wylądujesz na polnej drodze, prowadzącej na jakieś rancho.

   Rzecz dzieje się współcześnie, w Arizonie, tuż przy granicy z Meksykiem. Dziki Zachód dawno przestał był dziki, ale mieszkańcy prerii wciąż o tym zapominają. Preria jest trochę dzika, trochę niepiśmienna. Nie jest zacofana! Po prostu poszła w inną stronę niż nasza cywilizacja.
Posłuchajcie…

Źródło: https://www.taniaksiazka.pl/wyspa-na-prerii-wojciech-cejrowski-p-474426.html