Dzień Kundelka został powołany z inicjatywy istniejącego kiedyś Stowarzyszenia Przyjaciół Kundelka z Warszawy. Datę 25 października wybrano nieprzypadkowo: to dzień, w którym obchodzi się Dzień Ustawy o Ochronie Zwierząt. Chrońmy tak liczne wokół nas wielorasowce przed krzywdą, samotnością i obojętnością. Przygarnijmy, okażmy miłość. Z racji, że to właśnie kundelki stanowią 99% mieszkańców schronisk, warto właśnie tam udać się wybierając dla siebie psa.
W naszej bibliotece również obchodziliśmy Dzień Kundelka. Aktyw biblioteczny wykonał gazetkę 25 X – Dzień Kundelka, dzieci z kl. I- III rysowały podobizny swoich czworonożnych przyjaciół. Bibliotekarki w klasach 0a i 0b przeprowadziły zajęcia pod hasłem „Pies mój przyjaciel”. Czytano książki o psach tj „Posłuchaj mały” S. Smallmana , „Szarka” E. Nowak. Odbyła się rozmowa na temat długoletniej przyjaźni człowieka i psa. Dzieci na spotkanie przyniosły maskotki psów. Opowiadały jak opiekują się swoimi pupilami. Poznały również „zawody” jakie wykonują psy np.: stróże gospodarstwa, przewodnicy ludzi niepełnosprawnych, ratownicy w górach, psy policyjne, straży granicznej oraz w służbie wojskowej. Dowiedziały się, że nie wszystkie kundelki są przyjazne. Nauczyły się co robić, gdy pies zaatakuje i co znaczy w obronie pozycja „słup” i „żółw”. Klasy zerowe odwiedziły również lekarza weterynarii w Siedliszczu. Pan S. Skorupa opowiedział uczestnikom spotkania jak należy prawidłowo dbać o zdrowie psa. Wytłumaczył dlaczego tak ważne są szczepienia i używanie środków odstraszających kleszcze. Dużą atrakcją było oglądanie leków z psiej apteczki i pokaz robienia zastrzyków . Na pamiątkę spotkania każdy z uczestników otrzymał strzykawkę.
Na zakończenie przypominamy, że kundelki mają także swoje pomniki. Jeden z najsłynniejszych znajduje się w miejscowości Mango we wschodnim Piemoncie. Napis u stóp postumentu głosi:
Kocham ludzi bez względu na kolor skóry i kraj pochodzenia./Dziękuję temu, kto mi da kawałek chleba./Nie jestem zdolny do nienawiści, umiem przebaczać i jestem tylko psem.
